z f.b. |
Autko dostało wyrok.
Pan rzeczoznawca orzekł :
- ,, nie nadaje się do naprawy.
Koszty strat ok 5000 Eu.
Pani staruszek jest mniej warty, niż szkody na nim wyrządzone."
Zakręciły mi się łzy w oczach.
Skąd wziąć na nowe ???
Nie mamy jeszcze pełnej sumy na transfer...
Niby pieniądze szczęścia nie dają
A gówno prawda.
Ale cz ubezpieczenie nie pokryje choc wartosci auta?
OdpowiedzUsuńBuziaki i pamietaj ze nie ma tego zlego...
za wartość autka nie kupie zastępczego
Usuńbuziak