Z każdym dniem gorzej. Czuję złość, żal i bunt. Tylko na kogo? Tylko do czego przykleić etykietkę z napisem ,,wyrzygane z duszy" ( Pomysł Lamii by było trochę lżej- dzięki kochana ) Jeśli ktoś chce wykorzystać ból mego wnętrza, chętnie oddam.
Kto chętny???
Pewno kandydatów brak.
Dziękuję, że ze mną jesteście, że wspieracie, przytulacie, pocieszacie.
Jestem Wam za to ogromnie wdzięczna.
Przykro mi, że przez to musisz przechodzić. Nie wiem jak pomóc, ale chcę byś wiedziała, że wierzę, że się uda.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
aneta
Możemy jedynie być wirtualnie i wspierać wirtualnie.
OdpowiedzUsuńzagubiona
Nie wiem jak ci pomóc...jak wesprzeć...Wierzę,że w końcu się uda i zostaniesz mamą .
OdpowiedzUsuńjesteśmy blisko ciebie, myślami dobrymi otulamy
OdpowiedzUsuń