pierwszy dzień po operacji naszej podopiecznej |
Kiedy czytam:
,,U naszej M. trochę lepiej, pojawiły się białe krwinki co znaczy, że szpik coś produkuje. Liczymy, że pracuje szpik dawcy a nie stary M.
Pozdrawiamy U. M. i M. "
i z dziś
,, już trwa odbudowa - M ma 2000 białych. czekamy na wynik w jakim procencie przyjął się szpik dawcy "
Czy to nie cudowne???
Jeszcze tak niedawno nie było za dużo szans.
A dziś :) ???
I znów oczy zaszkliły się łzami szczęścia.
Wspomnienia.
Pacjenci.
Ich bliscy.
Niektórym podopiecznym nie udało się
choć byłam z nimi i walczyłam o każdy oddech - do końca.
Niektórych odwiedzam
Przytulam
Do niektórych wpadam na zjazdy rodzinne,
otrzymuję zaproszenia
( urodziny,ślub, pogaduszki itp )
:)
,, od Twoich wiadomości aż serce mocniej bije "
:)
,, Słoneczko Nasze Najgorętsze! Czym Świat byłby bez Ciebie? Dziękuję że Jesteś w Naszym życiu , że mamy takie szczęście , dziękuję, że sprawiasz że Świat jest piękniejszy na rożne sposoby.Całuskujemy cię maksymalnie i kochamy oj KOCHAMY!!!****"
Rozpadłam się na kawałeczki.
Ból
Tęsknota
Żal
Samotność
Jednak moja bliskość do moich ideałów i obowiązków duchowych nauczyła mnie brać przykład z tych osób, którym pomagałam.
Byłam mocna w gębie i czynie dla innych.
Ale dla siebie???
Trudność, którą doświadczyłam
nauczyła mnie innego spojrzenia na siebie i swoją rodzinę.
Zrozumiałam,
że życie również dla mnie jest bujnie udekorowane.
Walczę dla nas
dla nich
Dla spełnienia i podziękowania.
Kocham moje Anioły, ich bliskich, nasze Nienarodzone i nie przytulone.
Tak bardzo pragnę im kiedyś o tym opowiedzieć.
O tej miłości, którą powinni odczuwać.
i z dziś
,, już trwa odbudowa - M ma 2000 białych. czekamy na wynik w jakim procencie przyjął się szpik dawcy "
Czy to nie cudowne???
Jeszcze tak niedawno nie było za dużo szans.
A dziś :) ???
I znów oczy zaszkliły się łzami szczęścia.
Wspomnienia.
Pacjenci.
Ich bliscy.
Niektórym podopiecznym nie udało się
choć byłam z nimi i walczyłam o każdy oddech - do końca.
Niektórych odwiedzam
Przytulam
Do niektórych wpadam na zjazdy rodzinne,
otrzymuję zaproszenia
( urodziny,ślub, pogaduszki itp )
:)
,, od Twoich wiadomości aż serce mocniej bije "
:)
,, Jej miłość do ludzi ma nieskończoną głębokość. Wydaje się kochać wszystkich. Chorym i ich bliskim pomaga świadomość tego, że jest ktoś kto ma chęć poruszyć góry, byle tylko cokolwiek pomóc. To ona w bardzo delikatny sposób była z nami i dawała wsparcie. W jej ogrodzie rośnie drzewo zasadzone z dedykacja dla mojej siostry. W momencie zdiagnozowania ciężkiej choroby świat rozpada się na tysiące kawałków. Warto zacząć je układać, warto walczyć, warto szukać pomocy.
Nigdy nie jest za późno, bo nadzieja nigdy nie umiera. "
:),, Słoneczko Nasze Najgorętsze! Czym Świat byłby bez Ciebie? Dziękuję że Jesteś w Naszym życiu , że mamy takie szczęście , dziękuję, że sprawiasz że Świat jest piękniejszy na rożne sposoby.Całuskujemy cię maksymalnie i kochamy oj KOCHAMY!!!****"
Rozpadłam się na kawałeczki.
Ból
Tęsknota
Żal
Samotność
Jednak moja bliskość do moich ideałów i obowiązków duchowych nauczyła mnie brać przykład z tych osób, którym pomagałam.
Byłam mocna w gębie i czynie dla innych.
Ale dla siebie???
Trudność, którą doświadczyłam
nauczyła mnie innego spojrzenia na siebie i swoją rodzinę.
Zrozumiałam,
że życie również dla mnie jest bujnie udekorowane.
Walczę dla nas
dla nich
Dla spełnienia i podziękowania.
Kocham moje Anioły, ich bliskich, nasze Nienarodzone i nie przytulone.
Tak bardzo pragnę im kiedyś o tym opowiedzieć.
O tej miłości, którą powinni odczuwać.
miesiąc temu zarejestrowałam się jako dawca...
OdpowiedzUsuńDobrze, że są tacy ludzie jak Ty... przywracają wiarę w człowieka
i wierzę, że o wszystkim będziesz opowiadać jeszcze wnukom bujając się na bujanym fotelu :)
:*****
...a to cale dobro juz niedlugo do Ciebie wroci...
OdpowiedzUsuńniech krąży tam gdzie go najbardziej potrzeba
Usuń