Cudowne dni spędzone z Martynką mijają do końca. Tak cudownie z Nią przebywać. Tulić się, wygłupiać, słuchać, rozmawiać i obserwować. Słysząc Jej radosny pisk, śmiech i radość - rozpiera mnie duma, że ta maleńka kobietka dała radę, że pokonała raczysko, że żyje i raduje się swoim zdobytym życiem. Zaprzyjaźniłam się z Jej Rodzicami, zaprzyjaźniłam się z Martynką. Cudowni ludzie, którzy nie bali się pokonać przeszkód by walczyć o swoje jedyne dziecko. Wracamy do tamtych chwil, gdy Martynkę przekreślono, gdy nie dawano Jej żadnych szans na przeżycie. Sama Martynka porusza ten temat i opowiada o swojej walce i chorobie. Kiedy mała tuli mnie swoimi ramionkami, mówiąc mi, że mnie kocha, staję się taka maleńka, taka cichutka, taka zawstydzona. Jakie to cudowne uczucie kochać i być kochanym. Odczuwać dobroć i te wszystkie pozytywne promyczki, które podsuwa nam los.
Zmykam do Martynki :) jakoś udało się Jej przekabacić mężusia, żebyśmy spały razem.
Życzę Wam wszystkim odwagi w pomaganiu sobie jak i w pomaganiu innym. Nie wolno bać się dobra, nie wolno bać się życia. Często decyzje zaważają na całokształcie, to one są jak wygrana lub przegrana.Gdzieś tam umierają ludzie, gdzieś tam krzyczą plączące matki, gdzieś tam słowo dlaczego było ostatnim ze słów. Proszę Was, jeśli usłyszycie jeden z takich błagań , nie odwracajcie głowy, nie przytulajcie się do własnego strachu. Proszę Was byście i dla mnie poprosili o siłę w dalszym pomaganiu.
Obudźmy dźień jutra, obudźmy światełko nadziei.
Obudźmy dźień jutra, obudźmy światełko nadziei.
Życzę Wam takich emocji, takich spotkań i takich wzruszeń jakich doznaję spotykając się z podopiecznymi.
Każdy z Was jest cudem życia.
Dziękuję Wam za to.
Zuch ta Martynka.Na zdjęciach widać,jej radość z życia.Niektóre baby jednak są silne i mają wolę walki:)
OdpowiedzUsuńJa właśnie na swoim drugim blogu pisałam o "dobrych uczynkach",jak masz ochotę,możesz poczytać.
http://zwykle-dni.blog.pl/
zagubiona
To prawda, zuch dziewczynka :)
UsuńZawsze zapominam o Twoim pierwszym blogu, już sobie wstawiłam do ulubionych.
Dziękuję, że jesteś :)
buziol
Pięknie napisane! Jestem pełna podziwu dla Pani, pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję z całego serca :)
Usuńps. bądźmy na Ty, co Ty na to Iwonko?
pozdrawiam słonecznie