z f.b. |
Wrzuciłam listy do skrzynki.
Skargi poszły w świat instytucji, które mają prawo zrobić porządek z tymi, którzy zabawili się moim zdrowiem i życiem naszych Nienarodzonych.
Nie chcę wojny, ale zaznaczenia naszym bólem w ich aktach.
z f.b. |
I bardzo dobrze, Carpe, ktos powinien sie zajac partaczami. Nie nazwe ich lekarzami, bo nimi nie sa..
OdpowiedzUsuńUsciski,
Kasia
czas najwyższy bo jeszcze skrzywdzą innych
Usuńbuzia
Machina ruszyła... Popieram.
OdpowiedzUsuńoj ruszyła :)
Usuńniech sobie tam instytucje z nimi wojują, ja wtulam się w ciepełko wiary, że Nam się uda zostać rodzicami.
tulam :)
Brawo!
OdpowiedzUsuńzadość uczynienie musi być
UsuńNie będą pluli mi w twarz !
ściskam :)
i pięknie. gratulacje! wiesz co ja bym jeszcze napisała do nich osobne listy, niech wiedzą co czujesz.
OdpowiedzUsuńszczęście jest blisko:)