Uczymy się wspólnie życia :)
Tak...
To ich oczami dostrzegam to wszystko
o czym zapomniałam lub już nie dostrzegałam.
Liść, kamień, robak
Jak mi tego brakowało.
Tych dzieci, które nie mogły być wcześniej w Naszym życiu.
Jak bardzo jestem dumna z NAS,
że uwierzyliśmy i nie zaprzestaliśmy Walczyć
Nasze szczęścia.
Nasze Skarby TU
i Te w NIEBIE
Nie zapominam o drodze i bólu.
Nie zapominam o wdzięczności.
Nie zapominam, że
WSZYSTKO JEST MOŻLIWE
To One zatrzymują Mnie
by spojrzeć, odczuć, przemyśleć.
To One uczą mnie jak kochać.
znaleźliśmy robaka glizdę |
Pan a może Pani robak glizda??? |
nauczyliśmy się Go dotknąć i ręką i patyczkiem. Zrobiliśmy Mu cacy i na listku zanieśliśmy Go w bezpieczne miejsce |
Dla mnie ten piękny nosek????? Dziękuję<3
OdpowiedzUsuńA dżdżowniczki proszę nie upokarzać nieskrywanym obrzydzeniem:P
Wszystko pod kontrolą, obrzydzenia nie trenujemy...cacycacy było paluszkiem ;)
Usuńpoczekaj, jak wejda w wiek nastoleti :pp
OdpowiedzUsuńZnając Twoją moc - wykraczesz ;)
UsuńAle nie zjadly dzdzowniczki ? W trosce o dzieci nie o robaczka pytam (moja corka jak byla w ich wieku lubila slimaki :-)
OdpowiedzUsuńOjejkuuuu...Ze ślimakami to trochę gorzej, bo niektóre są trujące.Jeszcze na taki pomysł nie Bliźniaki nie wpadły :) Dżdżowniczka Przeżyła :)
UsuńAle to pięknie ujęłaś... :)
OdpowiedzUsuńPOCZUŁAŚ
Usuńtulam kochana