z naszą ukochaną panią doktor i jej mężem |
Zabawne jest teraz dla mnie, że książeczka, która tak często była pokazywana i wypisywana z faktami przebiegu ciąży, spoczywać teraz może na dnie mojej torby. Przyzwyczaiłam się do tych częstych badań, o które dbała nasza Pani doktor.
Jeszcze raz bardzo dziekuje za tak cudowna opiekę nad Bliźniakami i moim zdrowiem.
w gabinecie radości co nie miara :) |
To w końcu one miały styczność z maluszkami od samego początku |
poznały mój ból, strach, oczekiwanie i wielką radość |
Moje rany dobrze się goją. Tylko w macicy zbiera się płyn. Spowodowane to jest brakiem otwarcia szyjki macicy. Jeśli przestanie ze mnie spływać krew, to na dniach będę zmuszona położyć się w klinice. Tam rozszerzą mi szyjeczkę, by zapobiec głębszym komplikacjom.
A teraz pozytywny akcent mojego wpatrzenia
i wszystko inne staje się nieważne
Dziękuję wszystkim za dobre słowo i ogrom pozytywnej energii!!!!
Ależ cudności!
OdpowiedzUsuńAż oczy mi jakoś zwilgotniały:)
Dwa słoneczka:)
OdpowiedzUsuńSerce się raduje, a dusza śpiewa.
OdpowiedzUsuńPo tylu latach starań, dwa maleńkie cudy!!!
czekam na te wpisy, ciągle niedowierzając, że TO SIĘ DZIEJE NAPRAWDĘ:))))
OdpowiedzUsuńco nie??????????
UsuńCarpe i Szanowny Mężu
OdpowiedzUsuńCUUUUUUUUDA