Wzięło mnie dziś na wspomnienia. Obejrzany stos zdjęć i odnalezionych wspomnień. Jak bardzo wszystko się zaciera. Oddalają się te wesołe chwile, pozostają wrośnięte smutki i tęsknoty. Śmieję się. Płaczę. Wycieram nos z zachwytem, że nie zapomniałam, że odczuwam, że pamiętam mimo czasu wyciszającego wszystko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz