Pieczemy gofry, które zawsze się udają.
Na maśle i mleku kokosowym.
Bliźniaki lubią takie prace.
Samodzielnie mieszają, wbijają jajka,
wsypują cukier waniliowy, mąkę itp.
Smakują, wąchają jeszcze surowe ciasto.
Uczą się z chęcią i tym
zaangażowanym blaskiem w oczach.
Jakim szczęściem jest móc to wszystko z Nimi przeżywać.
Wystarczyło ciepło i jeden ich uśmiech
i ta czystość oczu,
które z takim podziwem oglądają świat
by skruszyć lody i odgonić czarne chmury.
Jak dla mnie
To najpiękniejszy widok
powodujący kolizje zmysłów
jaki tylko doznać może człowiek.
Ach, ja sie tych chwil tez nie moge doczekac! :) Az mi sie mokro zrobilo pod powiekami.. :**
OdpowiedzUsuńKochana jeszcze troszkę, a tymczasem opowiadaj już swojemu Maleństwu o tym wszystkim co będziecie razem robić. Piszcze już z radości kiedy mi o tym napiszesz :)
UsuńBuziamy Was cieplutko :)