Czułam, że to już się stało.
Szczęście
Miłość
Łzy
Jeszcze tak niedawno gościłam w ich domu
gdy starałam się o nasze Maleństwa.
Jeszcze tak niedawno Martynka robiła mi
kanapki AŁA,
kiedy po narkozie nie mogłam się ruszać.
-,,Sorry że wczoraj nie odpisałam
Ja przeszłam bardzo ciężki poród
moje życie i małego było zagrożone."
- ,,ale teraz dobrze tAK "
-Tak, już OK
Ale było źle
- Kocham Was
Nie myśl jak było, ważne, że jest Ok.
I tak nasze Bliźniaki
patrzą na zdjęcie maluszka,
który właśnie przywitał świat.
Przywitajmy Leo
ponad 3kg szczęścia i 56 cm długości
Jakie Życie jest niesamowite.
Teraz moja Martynka ma własnego BRATA :)