Taka sytuacja z wczoraj
:)
Przychodzę z zakupów do domu.
Padam na tapczan.
Wyciągam ramiona w górę i wdycham zapachy naszego Domu.
Zrzucam beztrosko swoje buciory
bo nogi strasznie bolą.
Nagle słyszę jak Ragner z Kirą
PRZYmrukują swoją mową.
Słyszę typowe YYYY, YYYY :)
i delikatne szturchanie.
Zerkam a tam Moje Dzieci
przyniosły mi po kapciu domowym.
Kiedy wzruszona ubrałam je na swoje zmęczone stopy,
Kira wzięła moje buty i zaniosła na miejsce.
Podziękowałam moim Słodziakom ukrywając szczęścia Łzy.
Co za Piękna Miłość :)
Prawda???
Dobrej niedzieli :)
Kochane :*
OdpowiedzUsuńi to jeszcze jak :)
UsuńAż miło przeczytać :) Dzieci wzruszają !
OdpowiedzUsuńkażdego dnia :)
UsuńTakie malutkie a już takie pomocne :)
OdpowiedzUsuńBuziaki dla Nich :**
To znaczy dla Was ;))
I My Buziamy :)
UsuńPiękna! :)
OdpowiedzUsuńZa każdym razem, każdy taki mały gest w przypadku dzieci urasta do ogromnej wagi :)
niezmiennie wzruszam się każdym z nich :)
Buziaki dla Was!
Mnie fascynuje Ta szczerość i naturalność
UsuńJest Moc ;)
Buziamy :)
jakie domyślne!
OdpowiedzUsuńalbo obserwują z uwagą Tatusia❤️❤️
hihi-dobre ;)
Usuń