Siedzimy sobie w knajpeczce czekając na gyrosa.
Bliźniaki już trochę znudzone
zaczynają wydziwiać i kombinować jak tu zwiać.
Próbujemy okiełzać nasze Łobuziaki.
Nagle wyrywa mnie ze skupienia głos kobiecy:
- będziesz miała ciekawe życie ;)
uśmiechnięta właścicielka przepowiada mi przyszłość.
- OOO to ciekawe, a skąd taka pewność :) ???
- Bliźniaki
wypowiada z pełną radością.
- Też urodziłaś Bliźniaki ?
pytam
- Nie
jestem bliźniakiem mojego brata
z którym prowadzimy tę knajpkę.
Pogadaliśmy trochę z dużoooo starszymi Bliźniakami
Niesamowite
Dobrego dla Was :)
a jak fajnie pomagają
OdpowiedzUsuńpozdrowionka ola