Będąc dzieckiem - na wigilijnym stole i czasie przedświątecznym 4 tygodniowym - nie było u nas tłustych indorów, kaczek, mięs itp. Bardzo tradycyjnie i postnie dopieszczała babcia z mamą czas świątecznych chwil. Mogłam pomagać w przyrządzaniu potraw, ubieraniu choinki i ratowaniu pływającego w wannie karpia, którego miał zamiar ubić dziadziuś na wigilijny stół. Oj jak ja wierzyłam wtedy w czystość Kościoła, jego pracowników i tej całej ceremonii, o którą dbała moja babcia.Tak trwało, aż do dnia gdy wysłana zostałam z religijnej klasy do domu parafialnego księży. I co zastały tam w czasie ścisłego postu, moje dziecięce oczy? Zastawione stoły pełne mięsideł z różnych zwierzaków, w kolorowych papierkach - słodycze, na paterach - ciasta, torty, wina w kielichach rozstawionych na wykrochmalonych serwetach. Rozszerzyłam ślepia i moją dziecięcą gębinę. I nie rozumiałam już nic.
Zagubiłam się w tych ich przepychach. A był to czas gdy w sklepach naprawdę można było dostać tylko NIC lub NIEMA.
I tak z tym dniem główka ma zaczęła pracować. Obraz uśmiechniętych w przepych księży, wrył się w moją wiarę - ich bożego słowa.
Niech Wam te Swięta będą PEłNE i CUDOWNE !
OdpowiedzUsuńNo muszę
OdpowiedzUsuńto nie jest księże słowo tylko Boże
niech ci co tak bogato żyją sami się wstydzą
a ilu jest cudownych księży którzy nie tylko w tym czasie wspomagają ubogich parafian?
Kto stworzył Szlachetną Paczkę?
Dla mnie za dwa dni rodzi się Zbawiciel. Żaden grzeszny człowiek tego nie zmieni.
A muszę też powiedzieć że wiarę moją umacniają Twoje dwa Cuda!
Życzę wam cudownych świąt.
Radujcie się sobą:***
Życzę Wam cudnych Świąt!
OdpowiedzUsuńNiech będą zupełnie wyjątkowe i niezapomniane :*
Życzę Ci wspaniałych Świąt z Twoimi Dwoma kochanymi Cudami w ramionach. Dużo miłości i cierpliwości, w Święta i na co dzień.
OdpowiedzUsuń