Badanie skurczów macicy wyszły bardzo dobrze.
Trwa ono ok 30 minut.
W tym czasie można poczytać gazetkę
lub rzucić się w kimonko.
Naszym Skarbkom idzie dobrze.
Pomierzone zostały ich organy, oraz grubość kości.
Dobrze wszystko wygląda.
Nawet pień mózgu i wypełniony pęcherz było dobrze widać.
Maleństwa ważą już po 200 gram.
Dziewczynka jest o o 8 gr. cięższa od swojego braciszka.
Serduszka biją równomiernie.
Dokładnie było widać przegrody i komory.
I przepływającą przez nie krew.
Leżały dziś główkami do góry.
Przytulone ściankami do siebie.
Kiedy się okręcają
czuję w brzuchu jeden wielki przewrót.
Jakby winda spadała z wielką szybkością
i w mgnieniu oka stawała gdzieś między piętrami.
Niesamowite uczucie :)
Czekam na więcej :)
ps. zrobiłam BYKAAA i nawet nie zauważyłam
powtórka dla mnie z lekcji pisania
,, ważą, ważą (od wagi :)
warzymy piwo "
Poprawiłam :)
Dziękuję Kochana :)
dziewczyny zawsze większe są:)
OdpowiedzUsuńczyli wszystko ok:0
Carpe
jak mnie ta twoja ciza raduje!!
Główne badanie w piątek. Ze skierowaniem jadę do uni kliniki. Jak na razie wszystko jest cacy. Rybenko :D Dziękuję, że potrafisz się naszym szczesciem radować.
Usuńbuzia :)
ja, wielomatka, cieszę się tym nowym życiem, tym, że dzieci znalazły sobie tak pragnącą je mamę:)))
UsuńCarpe, tutaj kazda z nas sie cieszy bo wszystkie wiemy jaką drogę musieliście przejść. Ba, przechodzilysmy ja z Wami w pewnym stopniu. Czekalysmy z zapartym tchem, plakalysmy po porazkach, przeklinalysmy lekarzy partaczy to i teraz sie ogromnie radujemy :)
OdpowiedzUsuńJestem za Waszą dobroć strasznie wdzięczna :)))))))
UsuńZakładając bloga chciałam poukładać emocje i przetrwać jakoś ten czas, gdy serce wyło z bólu i utęsknienia. Nie zdawałam sobie wtedy sprawy, że to pisanie będzie dla mnie, aż tak pomocne. Zaczął on żyć naszymi wspólnymi emocjami. Poznałam Was takich WIERNYCH - do końca. I budząc się każdego dnia z Bliźniaki pod serduszkiem, wiem komu to zawdzięczam. Cuda się zdarzają :) i w ludziach i w nas samych. DZIĘKOWAĆ TO ZA MALO :) Ja WAS po prostu po przyjacielsku kocham :)))))))))
jakie piekne kolory na tych zdjeciach
OdpowiedzUsuńwszystko idzie dobrze bo nie innej opcji kochana!!
tak piekny prezent od losu dla Ciebie i Meza !!
poleguj czytaj odpoczywaj
doznan przed Toba co niemiara:**
O tak kochana :)
UsuńTo musi być wspaniałe uczucie *-* :>
OdpowiedzUsuńniesamowite :) warte wszelkiej walki i oddania :)
UsuńSkarbie wiele przeszłaś, żeby ta chwila wreszcie nadeszła. I jest, jedyna i niepowtarzalna.
OdpowiedzUsuńCiesz się i raduj, bo półmetek już za Wami.
Czy dla Ciebie też to tak dziwnie brzmi? Półmetek, matko jeszcze troszkę i będziecie razem we czwórkę...
Fantastycznie!!!
Dla mnie jeszcze wszystko jest takie nowe :) i nie oczywiste. Ale to wszystko się naprawdę dzieje :)
UsuńOdczuwam, kocham i tryskam szczęściem :)
Ojoj dużo tych badań, ja dopiero będę miała drugie dokładne usg w lipcu, czekam na taką windę z niecierpliwością:) Ale Ci fajnie że masz wszystko razy dwa :D
OdpowiedzUsuń... z powodu wieku i przejść jestem zakwalifikowana do ,,zagrożonej" ciąży. Moja pani doktor ma nas na oku :) i woli dmuchać na zimne :)
UsuńJuż niedługo i Ty odczujesz swoja windę :) a może nawet karuzelę z efektami specjalnymi :) Buziaki
Cudownie, wierzyłaś, czekałaś nie poddałaś się oby tak dalej, mocno trzymam kciuki;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) i tulam serduchem :)
UsuńGratuluję tak świetnych wyników badań - oby dzieciaczki już do końca ciąży rosły zdrowo i jak na drożdżach, a i potem rozwijały się równie harmonijnie i szybko jak w brzuszku :)
OdpowiedzUsuńTo jedno z naszych najgłębszych marzeń. Wierze, że już tylko TAK :D
Usuńbuziaki :)
kochana, ważą, ważą (od wagi :)
OdpowiedzUsuńwarzymy piwo
:))) trzymam mocno kciuki
Emka
Dziękuję kochana :)
Usuń