Od kilku dni staram się nauczyć
Bliźniaki nie robienia w pampersa.
Rok temu podjęłam pierwszą próbę.
Skończyła się Ona stertą zasikanych ciuszków
i wielkim zdziwieniem Bliźniaków, że leci po nogach.
Teraz idzie nam dobrze.
Sikanie ląduje w nocniku...no czasem na podłodze,
a i Twardsza potrzeba
tiaaa
różnie z tym jeszcze bywa.
Wszystko byłoby super gdyby nie mój ząb.
Rozbolał
mimo leczenia.
Zaufany doktorek na urlopie
a Bliźniaki biegają w spodenkach bez pampersa.
Wpadłam na genialny pomysł.
Aby pomóc sobie.
Wzięłam diamentowego bora i wiertareczkę męża.
Przez ten ból musiałam przejść sama.
Ale już dobrze jest.
Bo przecież
Matka twórczą jest
i nie chce
dzieci dodatkowo stresować.
Nie tylko Zyrafka zagląda, ja tez czytam, ale jakos nie mam nastroju ostatnio, zeby komentować:(
OdpowiedzUsuńI podziwiam fotki. Bliźniaki rosną jak na drozdzach♥
Izulko nie wiedziałam :) Bardzo przepraszam , cieszy mnie, że nas podczytujesz.
Usuń♥ Jeny, jak Oni rosną - czyżby Mama dawała do jedzenia drożdże???♥
OdpowiedzUsuńZa wiertełko i wiertarkę, powinnaś oberwać, ale...
Pewno opierdkę dostanę od mojego doktorka ;) ale co tam...ważne, że nie boli.
UsuńA Bliźniaki Bogusiu rosną oj rosną choć drożdże to tylko w ciastach
cmok :)
Tym razem przesadziłaś...ale jak miałam w nocy atak bólu z powodu zgorzeli w ósemce, a moja lekarka była akurat dzień na urlopie, to bym sama sobie wtedy chętnie ten ząb wyrwała:)))
OdpowiedzUsuńaa, w temacie pampersów to moja trójka rozstała się z nimi po trzecim roku życia. najstarsza, czwarta, urodziła się przed erą pampersów i wlała pilnować nocnika niż chodzić z namokniętą tetrą pomiędzy nogami:p
Usuńi mimo koncertu zajrzałam do Ciebie!
Usuń...trzeba chcieć sobie pomóc Żyrafko.
UsuńTak bolało, a Bliźniaki właśnie załapały o co chodzi.
Jak ja się ciesze, że u nas pampersiaki spełniały swoja role.
Kiedy pomyśle o tych tetrowych pieluszkach, zapieraniu tego i owego, gar z gotująca się woda...brrrr...
Baw się dobrze :) Serduchem tam z Toba podśpiewuję :)
SAMA SOBIE ZĘBA BOROWAŁAŚ??!!
OdpowiedzUsuńz pieluch na pewo wyrosną
lato to dobry czas na to
i bardz proszę cos zrobić z tym uaktualnianiem, bo kurcze ja to zaganianam i zapominam, ze trzeba sprawdzac!
A Sama...
UsuńDziewczyna, która mi przeniosła bloga na wykupiona www. stronę jest na wakacjach. Obiecała, że po powrocie się tym zajmie.
Dziękuję Rybeńko :)