Wybraliśmy się do botanicznego ogrodu.
Po zabawie na placu zabaw
narodziła się przy bażantach
o to taka scena.
- ja, ja
mówi synek wskazując na piękny ogon bażanta.
- tak kochanie piękny ptak
- ja, ja
głośno wymawia wskazując na siebie
- nie rozumiem kochanie
w tym momencie widzę odkrywczą twarz synka
i zniecierpliwienie, że go nie rozumiem.
- o co chodzi skarbie?
jeszcze raz podpytuję.
jeszcze raz podpytuję.
W tym czasie Ragner pokazuje na bażanta chwytając się
za swoja chłopięcą płeć.
Mówię
- o co chodzi synku???
a on pokazuje jedną ręką na ogon bażanta
drugą chwyta za krocze.
Z radością odkrywcy wykrzykuje
- ja ja
Zrobiłam dobra minę do tej sytuacji
- czy ty masz peniska jak ogonek ptaszka??
-Tak
z dumą odpowiada syn.
W tym samym czasie Kira wykrzykuje
- ja ja
Ragner zrobił wyjaśniającą minę.
OOOO myślę
Zaczął tłumaczyć swoje Bliźniaczej siostrze,
wymawiając - nie ma, nie ma
Ludziska nam się z ubawem przyglądali,
a ja starałam się zachować rozsądność i cierpliwość.
Kira powtarzała już ciszej swoje ja ja
Ragner jeszcze raz podjął się obowiązku wytłumaczenia siostrze.
Wskazał na bażanta, wskazał na swe krocze i podbiegając do mnie chwycił mnie tam no wiecie gdzie.
Wykrzykiwał z entuzjazmem
ja, ja ,
mama mama,
Kira nie ma.
Babcia podchwyciła temat i zapytała:
Ragner czy Ty i mama macie ogonek jak kolorowy ptaszek??
Synek wykrzykując z entuzjazmem
chwycił mnie i siebie za przyrodzenie mówiąc swoje popularne
- aaaaaa
Kira już się nie wypowiadała,
synek zadowolony z odkrycia
a ja ???
dowiedziałam się,
że matka nosi w majtkach kolorowego penisa.
-
za swoja chłopięcą płeć.
Mówię
- o co chodzi synku???
a on pokazuje jedną ręką na ogon bażanta
drugą chwyta za krocze.
Z radością odkrywcy wykrzykuje
- ja ja
Zrobiłam dobra minę do tej sytuacji
- czy ty masz peniska jak ogonek ptaszka??
-Tak
z dumą odpowiada syn.
W tym samym czasie Kira wykrzykuje
- ja ja
Ragner zrobił wyjaśniającą minę.
OOOO myślę
Zaczął tłumaczyć swoje Bliźniaczej siostrze,
wymawiając - nie ma, nie ma
Ludziska nam się z ubawem przyglądali,
a ja starałam się zachować rozsądność i cierpliwość.
Kira powtarzała już ciszej swoje ja ja
Ragner jeszcze raz podjął się obowiązku wytłumaczenia siostrze.
Wskazał na bażanta, wskazał na swe krocze i podbiegając do mnie chwycił mnie tam no wiecie gdzie.
Wykrzykiwał z entuzjazmem
ja, ja ,
mama mama,
Kira nie ma.
Babcia podchwyciła temat i zapytała:
Ragner czy Ty i mama macie ogonek jak kolorowy ptaszek??
Synek wykrzykując z entuzjazmem
chwycił mnie i siebie za przyrodzenie mówiąc swoje popularne
- aaaaaa
Kira już się nie wypowiadała,
synek zadowolony z odkrycia
a ja ???
dowiedziałam się,
że matka nosi w majtkach kolorowego penisa.
-
dobre hihihihi
OdpowiedzUsuńFantazja nie zna granic:))
OdpowiedzUsuńJeszcze niejeden raz dzieciaki Cie zaskoczą i dowiesz się i rzeczach, o których nawet Ci sie nie snilo:))) No i przygotuj sie na zaskakujące pytania!
OdpowiedzUsuńMatka całe życie sie uczy:)))
OdpowiedzUsuńThanks for post:
OdpowiedzUsuńchuyển phát nhanh hàng hóa ở việt nam sang campuchia
ship hỏa tốc đi Grenada
van chuyen hang trung quoc ve sai gon
nhap hang quang chau gia re