Bliźniaki przeżywały swoją Niespodziankę.
Przed snem musiałam im kilkanaście razy opowiadać
jak zbieraliśmy dmuchawce
i jak malowaliśmy na koszulce Taty.
Swoim entuzjazmem zmusiły mnie do tańczenia z koszulką.
Dobrze, że Tatuś był na drugiej zmianie w pracy.
Bo tych radosnych pisków, okrzyków nie dałoby się w tajemnicy zachować.
Udało mi się nawet filmik nagrać.
Ze szczytu można dojrzeć jak wszystko jest małe.
Tutaj nasze zwycięstwa i smutki przestają być ważne.
To co zdobyliśmy i co straciliśmy zostaje w dole.
Ze szczytu góry widzisz jak wielki jest świat i jak szeroki horyzont.
Dlatego warto wznieść się ponad to wszystko
co nas frustruje i upokarza oddechem strachu.
W marzeniach i w życiu nic nie jest niemożliwe.
Walczmy o to :)
In dreams and in Life Nothing ins Impossible.
Podglądam ciebie już od dawna. Fajni jesteście.
OdpowiedzUsuńania
Bardzo Nam miło Aniu :)
UsuńJak miło widzieć w Was szczęście.
OdpowiedzUsuńBuziaki, pozdrawiam.
To niesamowity potencjał siły i możliwości :)
UsuńBuziaczki :)
No bo to przeciez taka radosc, moc zrobic cos samemu dla Taty! :) A blizniaki coraz wieksze, coraz wiecej rozumieja, i coraz wiecej rzeczy mozna robic razem. Dobry czas. :)
OdpowiedzUsuńBuziaki dla Was :***
Kasia
Oj tak kochana :)
Usuńcmoki smoki dla Was :)
Skąd ty tyle siły masz
OdpowiedzUsuńjak każdy, który wierzy :)
UsuńTata szczęsliwy:) Tak myślę, że wywalczone szczęście lepiej Wam smakuje:*
OdpowiedzUsuńTak :) szczęście jest w Nas dzięki Nim, ale nie wiem czy Ono byłoby inne gdybyśmy nie przeszli przez piekło. Bardzo mocno pamiętam te chwile kiedy nosiłam w Brzuszku naszego Pierworodnego. Wtedy jeszcze nic nie wskazywało na dramat i ból jaki znieść musieliśmy. Wtedy z życia przed - szczęście było w nas bardzo odczuwalne. Na pewno nas ta droga w jakiś sposób wyszlifowała. Żyrafko tak sobie teraz myślę, że to chyba zależy od człowieka jakich barw nabierze jego dusza. Serce, które czuje może tak wiele...
UsuńBuziamy kochana :)
Moja czwórka sie stworzyła i urodziła bez problemów i nawet bez starań, więc dla mnie to takie naturalne, że dzieci są. Tym bardziej Was podziwiam i ściskam całą Rodzinkę.
UsuńŻyrafko :) moja Naturalna, kochana z czterema Cudami :)
UsuńDzieci,Rodzina. Największe szczęście �� Pozdrawia Joanna. Mama trzech córek ��
OdpowiedzUsuńDokładnie TAK :) Joanno trzy córki ??? Trzy Cuda :)
UsuńTulam Was najcieplej jak potrafię :)
Tak, trzy, choć trzecie szczęscie miało być chłopcem :) teraz ma już prawie 7 lat. Starsze córki 20 i 17 :)
UsuńNasz Pierworodny Miałby także 20 lat.
UsuńJoanno :) Fajna różnica wieku :) Młodziutka dodatkowy Skarb na radość życia :)
U nas typowano w początkowej fasie, że Bliźniaki to chłopcy. Jest Parka :) Ale Dla nas najważniejsze, że są z Nami. Zdrowe, Całe i Kochane :)
Dokładnie! U nas nikt nie typował, oprócz mnie :) Namówiłam meża na dziecko po 10 latach od średniej, bo zapragnęłam synka, mając dwie córeczki :) Już po usg w 13 tygodniu, wiedzieliśmy,że nie będzie Kubusia tylko Majeczka :) Jest cudowna, ale z marzeń o syneczku już rezygnuję, teraz będę liczyć,że jak córcie będą mieć kiedyś dzidziusia, to będzie wnuczek dla babci :).. Swoją drogą bardzo się cieszę, że miałam to szczęście,że zachodziłam i w miarę bez problemów donaszałam wszystkie ciąże, gdyż od 10-tego roku życia leczę się na niedoczynnosć tarczycy. Kiedyś moja wspaniała endokrynolog, uświadomiła mi to, że mogło nie być tak łatwo....a jednak!
UsuńNiestety, tarczyca to duży problem kiedy planuje się powiększyć stadko rodzinne. Fajnie, że Wam się życie z Dzieciaczkami tak pookładało. My nadal pragniemy i marzymy o dzieciach. Choć jedna część mnie mówi, że u mnie już po wszystkim, to ta druga cześć mnie, moje serce, moja dusza nie odrzuca myśli, że może jeszcze nam się uda.
UsuńBuziamy wspaniała Mamo :)
Dziękuję. Trzymam kciuki aby się udało ☺��
UsuńFajnie, że zajrzałaś Lucha :) cieszy i to jak :)
OdpowiedzUsuń