Choć zasypiam prawie na stojąco to mam wrażenie, że potrzebuję coraz mniej snu, mniej jedzenia i picia. Dzień łączy się z nocą, choć nocą ciężej jest niż za dnia. Mózg wytęża się na całego, a ciało wygina się w rożne strony, by móc dogodzić maluchom i sprostać rodzicielskim zadaniom. Jeśli uświadomię sobie, że ponad 40 letnie ,,CZŁOWIEKI " pajacują dla dwumiesięcznych dzieciaczków to przerażenie co życie nam przyniesie już mnie nie zastrasza. I mimo zmęczenia, obrzyganych ciuchów, kolek, kupek, bekań i wiatrów głośniejszych niż moje własne :) jest niesamowicie. Bo to co najpiękniejsze w życiu mnie spotkało - to są one.
ooooo światełek moc |
odbijanie,bekanie z tatusiem i yawarką |
by pomóc jak już nic nie idzie bo nie wiadomo o co chodzi |
po burzy słońce |
Carpe drabina mnie rozwaliła:))
OdpowiedzUsuńCudowne są te chwile
Ściskam mocno:*
No pomysł z drabiną i szczotką super :)
OdpowiedzUsuńOj trzeba się przy takich maluszkach nagimnastykować :) ale warto :)
Trzymajcie się cieplutko.
Mnie tez drabina powalila na lopatki. Miśka, wyobrażam sobie jak Wam ciężko wszystko to jakos zebrac do kupy. Ale uwazam, ze swietnie sobie radzicie! :) buziaki przesylamy z Plocka
OdpowiedzUsuńzdejęcie z drabiną jest zajefajne !!
OdpowiedzUsuńPóźniej będziesz się dziwić, jakim cudem przetrwałaś ten okres ;) Ja mam jednego syna a teraz dziwię się jakim cudem nie padłam na pysk i jako tako funkcjonowałam, z dwójką musi być ostro ;)
OdpowiedzUsuńAle zaraz zacznie robić się coraz łatwiej :) Jestem pewna że świetnie sobie radzicie :)
Carpe drabina wymiata:)))
OdpowiedzUsuńTe chwile mijaja bezpowrotnie a na wspomnienie trudu tesknota nadchodzi!
OdpowiedzUsuńobys miala duzo do tesknoty:DD
❤️❤️❤️❤️
mocy przybywaj !!
Ile można znieść i nie spać z miłości dla takich cudownych Człowieków, w dodatku się cieszyć i jeszcze bardziej kochać!
OdpowiedzUsuńNo i pomysłowi jesteście :)